true, true :))
.......................................................

A gdzie, w jakim wywiadzie on pluje na Madonnę? Ten typ to mistrz dyskrecji. Jedyne co mówi o tym związku to "nie byłem w nim nieszczęśliwy", poza tym zrezygnował ze sporej części hajsu, żeby nie grzebać się przy tym rozwodzie.
Więc bez pustych oszczerstw proszę!

oO Ja też uważam że Madonna jest be, aja Guy ale nie wiedziałem że to czyni ze mnie prostaka.. Według mnie Ritchie jest wyluzowany, wrzuca dobre kryminały, a Madonna jedynie obrzydza teledyski w tv skacząc po małolatach.

mam podobne zdanie co Zakerr :)

Zresztą Madonnie jako osobie 50-letniej zdecydowanie brakuje taktu i powściągliwości w najnowszych teledyskach. A i jej współczesna twórczość to marność. A Guy? Może rozstanie z Madonną wyjdzie na dobre jego karierze reżyserskiej. Pamięta ktoś może "Rejs w nieznane"? Jak fatalny był to film i rola Madonny? Jak widać miłość do kobiety nie zna (nie znała) granic.
Zresztą Ritchie to lepszy reżyser jak Madonna wokalistka.

Jest to strona o filmie a filmowo, Madonna jest be. I to do tego stopnia,
że ponoć nikt nie chce grać w jej nowym filmie, a na poprzednim się wszyscy
przejechali (w tym, niestety, Eugene). A to, co zrobiła Ritchiemu (filmy),
woła o pomstę do nieba.